Przejdź do głównej zawartości

Letni tag książkowy

Hejka!
Na początku wakacji zostałam nominowana przez Limonkę i Book Geek 2000 do wakacyjnych tagów. Zbierałam się, aby je wykonać przez wakacje, ale w końcu mi się udało! I może być to dobre podsumowanie wakacji, które tak szybko się skończyły :(
(Tak, wszyscy robią coś takiego na początku lata, ale ja muszę zrobić to inaczej :P)
Niestety Limonka usunęła post z tagiem, więc mogę wykonać tylko jeden, a mianowicie Letni Tag książkowy!
Edit: Limonka usunęła bloga? Co?

   


31 sierpnia 
Książka, która skończyła się według ciebie za szybko.

Z pewnością Syn Lois Lowry. Książka była wspaniała, jednak najbardziej podobało mi się ostanie 100 stron. Chciałabym by była dłuższa i opisywała więcej losów Jonasza i Gabiego, bo przecież to był ostatni tom!




Plażing
Bohater – ciacho

Hmm… Na pewno Jace z Darów Anioła ;)



Pacha Janusza w komunikacji miejskiej: Co Cię odstrasza w książce?

Chyba najbardziej to nieśmiałe główne bohaterki, które nie umieją sobie poradzić w życiu. Nie cierpię takich książek, a jej doskonałym przykładem jest Życzenie Alexandry Bullen, którego nawet nie przecyztałam do końca. Wolę zaradne postaci, np.  jak Katniss z Igrzysk Śmierci.




Budka z lodami: Książka, którą spotykasz na każdym kroku.


Na pewno ostatnio wydane 12 wakacyjnych opowiadań. Chciałabym przeczytać, ale już wakacje się tak naprawdę kończą… Może za rok.
Nie mogłabym również nie napisać o Zanim się pojawiłeś Jojo Moyes. Nie czytałam, ale oglądałam film i książki na razie nie zamierzam czytać. Nie mój gust.





Upał: gorąca okładka.
No wiecie, wszędzie ogień. Gorąco, co nie? 



A może by tak rzucić wszystko...: Jaki tytuł mógłby nosić Twój tegoroczny urlop.

Skrawki Błękitu Lois Lowry. Choć książka niezupełnie jest o tym, jednak mi nazwa ta kojarzy się z niebieskim niebem, lekko zachmurzonym. Byłam w Portugalii, gdzie cały czas niebo było bezchmurne, więc chyba się liczy ;)

Grill
Książka, do której możesz wracać co tydzień.

W sumie to nie mam takiej. Dwa razy przeczytałam Baśniobór Brandona Mulla, jednak nie wracałabym do niej tak często. Mam swoje ulubione pozycje, takie jak Piąta fala, ale nie chciałabym przeczytać jej jeszcze raz w tym roku.



Nie nominuję nikogo do tego tagu, zważywszy na to, że lato się praktycznie kończy, jednak jeśli ktoś chciałby go wykonać- zapraszam ;-; 

Trzymajcie się w szkole!
Buziaki!

Wszystkie zdęcia pochodzą z mojego instagrama @lightbreezeczyta i lubimy czytać. 





Komentarze

  1. "Pacha Janusza" mnie rozbawiła. XD
    A z wymienionych przez Ciebie książek czytałam jedynie "Ktoś mnie pokocha" i "Zanim się pojawiłeś", czyli to, co akurat ominęłaś. Mi się obie książki zdecydowanie podobały i uważam, że szum wokół nich był słuszny. ;)
    Pozdrawiam,
    Amanda Says

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja tez mimo zachwytów dookoła nam opory, zeby siegnąć po "Zanim sie pojawiłeś". Nie wiem skąd sie to bierze, bo filmu tez nie oglądałam.

    OdpowiedzUsuń
  3. O tak zgodze się z tym bohater ciacho Jace wygrywa :D No i jeszcze Christian z 50 twarzy greya :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Ha! Mój ukochany Jace <3 Mam 22 lata i jaram się postacią książkową xDDD Jamie Campbell Bower wcale nie pomógł w pozbyciu się tej miłości ;<

    OdpowiedzUsuń
  5. Pacha Janusza w komunikacji miejskie chlipie XD te kategorie są najlepsze <3


    http://i-love-books-more-than-people.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiesz jak fajnie mi sie odpowiadało wlasnie na te pytania :)

      Usuń
  6. Zanim się pojawiłeś widzę wszędzie i jak na razie nie zamierzam jej czytać, bo mam dość słuchania o niej na każdym kroku xD A co do Miasta kości to bardzo, bardzo mocno chcę przeczytać <3

    Pozdrawiam, Jabłuszkooo ♡
    SZELEST STRON

    OdpowiedzUsuń
  7. Hej!Nominowałam Cię do Liebster Blog Award :) Pytania: http://marywkrainieksiazek.bloog.pl/id,356033157,title,LBA-2,index.html
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Jeśli przeczytałeś post (co jest ważne przy komentowaniu, a często omijane) to pozostaw komentarz, podziel się opinią :)

Popularne posty z tego bloga

Ksiązka w której zmieniłabym fabułę. *goscinnie*

Hej! Dzisiaj wpis będzie nietypowy, ponieważ jest to zestawienie trzech tekstów od autorek różnych blogów na temat: Książka, w której zmieniłabym fabułę. Cała akcja jest zorganizowana w ramach kampanii  PRZECZYTAJ & PODAJ DALEJ  zorganizowanej przez Magdalenę z  http://www.savethemagicmoments.pl  ;) Zapraszam do czytania, a autorkom dziękuję za wzięcie udziału!  Paulina z http://www.paulinakaleta.com   „Zanim się pojawiłeś” wzbudza ogromne k ontrowersje. Książkę jedni kochają i wylewają przez nią morze łez. Drudzy, rozochoceni zachwytami tych pierwszych, niemile się rozczarowują… Niektórzy musieli przeczekać szum wokół książki, a potem i filmu, by móc po nią sięgnąć. Ale cały czas, gdzieś tam huczy o tej niezwykłej historii. Ja sama należę do grona fanów Jojo Moyes i każdą książkę wychodzącą spod jej pióra czytam z ogromnym zainteresowaniem. A „Zanim się pojawiłeś” to dla mnie taka książka, którą ma się ochotę przeczytać. Kiedy Lou traci pracę, nie wie, co zrobić ze sw

Podsumowanie! | listopad

Witajcie! Listopad minął tak szybko i nie mogę uwierzyć, że jest już grudzień i niedługo święta. Nawiązując do poprzedniego postu ( o świątecznym klimacie w listopadzie ) - powoli wprawiam się w ten klimat   : D Przychodzę do Was z podsumowaniem, które ostatni raz było na blogu w maju i mam nadzieję, że tym razem będzie ciekawsze i nie   zanudzę Was informacjami, które będą mówić ile stron dziennie czytałam. ( jestem ciekawa kogo poza autorem postu to interesuje 😉 )

The call. Wezwanie- Peadar O'Guilin

Co byś zrobił mając tylko chwilę, żeby uratować swoje życie, a zegar już zaczął odliczanie? Trzy minuty Wszyscy nastolatkowie wiedzą, że pewnego dnia znajdą się w przerażającej krainie, do której zostaną Wezwani. Dwie minuty Na nieznanym terenie ruszą za nimi bezwzględni łowcy, którzy zrobią wszystko, by ich dopaść i zabić. Minuta A Nessa nie może biegać. Czy mimo poraż enia nóg ma szansę na przeżycie, kiedy przyjdzie pora jej Wezwania? Czas ucieka… Zacznę od tego, że książka była pełna akcji i to mi się w niej bardzo podobało. Nie było tam nie potrzebnych opisów przyrody, skupiała się na postępie w fabule i rozwoju osobistym głównych bohaterów. Właśnie główna bohaterka miała coś w sobie, przez co umiała przyciągnąć czytelnika do czytania.  Była ona zaradna, co mi się bardzo spodobało. Może to po prostu moje preferencje, ale nie cierpię bohaterek, które rozczulają sie nad sobą. - Zamierzam przeżyć - mówi. I nikt mi w tym nie przeszkodzi. Wierz