Hej!
Są książki, których zrecenzowania nie
mogę się doczekać. W trakcie czytania zwykle wymyślam już sobie nawet początek
tekstu. Taka była Czerwona Królowa i
dlatego z dwa razy większym entuzjazmem niż wcześniej, powracam z recenzjami :)
Świat Mare był podzielony na Srebrnych
i Czerwonych. Srebrni byli arystokratami, królami- zawsze dostawali to czego
chcieli, a Czerwoni byli często wykorzystywani jako służący, robotnicy; ich
życie było bardzo ciężkie.
Czym się różnili? Kolorem krwi.
Czerwoni byli tacy sami jak my, w ich żyłach płynęła ta sama, czerwona krew.
Srebrni natomiast byli inni. Ich krew była s r e b r n a. Odznaczali się oni
(często strasznymi) umiejętnościami. Umieli przywoływać ogień, wodę, żelazo
itp., co czyniło ich prawie bogami. Jednakże nie byli oni przyjaźni. Prawdziwy
uśmiech prawie nigdy nie gościł na ich twarzach. Wobec Czerwonych byli okrutni.
Mieli oni władzę i moc, a ich poddani prawie nic.
,,Każdy może zdradzić każdego’’
Mare trafiając na dwór jako służąca
myślała, że umie tylko kłamać i kraść- głównie tym zajmowała się w swojej
wiosce, żyjąc w cieniu doskonałej siostry. Jednak na oczach króla okazało się,
że potrafi więcej. Więcej niż Srebrni czy Czerwoni. Choć jej krew była
szkarłatna, posiadała moc, która mogła wiele odmienić. Czy przyniesie pomoc Czerwonym i Szkarłatnej Gwardii, która próbowała wzniecić bunt przeciwko
niesprawiedliwej monarchii? Czy żyjąc blisko króla, jako przyszła księżniczka
ma szanse, by kiedykolwiek być znowu sobą?
Da radę zostać Czerwoną królową?
Kiedy opuszczam rękę, dostrzegam na palcach szkarłatną plamkę. ,,Tym właśnie jesteś’’
Czerwoną
królową bardzo szybko mi się czytało, była to
miła lektura i z przyjemnością wracałam do jej czytania.
Bohaterowie w książce byli bardzo
,,żywi’’, spodobał mi się sposób myślenia Mare, jak i opisanie bohaterów
drugoplanowych przez Aveyard.
Pomimo tego, że książka czasami była
przewidywalna, w niektórych momentach umiała mnie zaskoczyć, a wręcz zszokować.
Pisząc jeszcze parę słów o wydaniu-
bardzo mi się spodobało, minimalistyczne z czcionką, która jest bardzo miła dla
oka.
Podsumowując, polecam Wam przeczytanie Czerwonej królowej i zapoznanie się ze
światem, który udowadnia, że są rzeczy ważniejsze niż władza i siła.
Ta ksiązka jest rewelacyjna :O
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com
Książka czeka na półce na przeczytanie, ale po wielu negatywnych recenzjach trochę się zraziłam i tak jakoś odkładałam na bok i wybierałam do czytania coś innego. Tobie widzę, że się spodobała, więc chyba będę musiała w końcu sama się przekonać, jak to z tą książką jest. ;)
OdpowiedzUsuńRacja, ja tez czytałam wiele jej recenzji- tych pozytywnych i negatywnych. Mimo tego byłam ciekawa książki i gdy znalazła sie ona ma mojej półce, postanowiłam nie zwlekać ;). Mi akurat sie podobała, ale duzo zależy od upodobań :)
UsuńUwielbiam cytaty pochodzące z 'Czerwonej Królowej' i 'Szklanego tronu' ! <3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
donka.reads ;*
Bardzo mile wspominam tą książkę, chociaż do tej pory nie zabrałam się za kontynuację o.O
OdpowiedzUsuńPozdrowionka! ;)
recenzjeklaudii.blogspot.com
Tyle razy już zarzekam się że następna książka po jaką sięgnę to ta a jednak nigdy mi nie wychodzi.. Chyba muszę ją sobie kupić i zdecydowanie położyć na środku biurka z nalepką "teraz ta" :D
OdpowiedzUsuńMnie niestety bardzo drażniła ta przewidywalność, bo autorka nie potrafiła mnie zaskoczyć, przez co nie czerpałam przyjemności z czytania. Dla mnie zakończenie było porażką jakich mało ;) Nie zamierzam sięgać po drugi tom.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :D
houseofreaders.blogspot.com
Podczas czytania nawet mi się podobała, ale potem stwierdziłam, że nie była aż taka fajna. :c
OdpowiedzUsuńKoniecznie muszę ją przeczytać :)
OdpowiedzUsuńoo muszę ją przeczytac ! :)
OdpowiedzUsuńzostaję w obs i zapraszam do siebie katarzynakoziej.blogspot.com :)
Wprawdzie książka zbiera mieszane opinie, ale mi również bardzo się spodobała. Z niecierpliwością czekam na trzecią część :D
OdpowiedzUsuńJa już nawet sobie nie obiecuję, że to przeczytam, bo wiem, że i tak nie przeczytam :P
OdpowiedzUsuńZnam ten ból :)
UsuńKocham tą książkę! Właśnie czytam ją po raz trzeci <3 Super napisana recenzja :)
OdpowiedzUsuńObserwuję :) Zapraszam też do mnie!
http://annemcosplay.blogspot.com/
KOCHAM! <3 Jest to jedna z moich ulubionych książek i nie wyobrażam sobie życia bez niej! *-*
OdpowiedzUsuńSuper recenzja, stwierdzenie, że ''są rzeczy ważniejsze niż siła'' jest jak najbardziej trafne i z przyjemnością się z nim zgadzam. :3
Buziaczki,
StormWind z bloga cudowneksiazki.blogspot.com/
Cześć! Jak dawno mnie tu nie było! Według mnie " Czerwona królowa" to kolejna młodzieżówka, przez którą trzeba przejść. Na pewno jednak podobało mi się jej zakończenie, i dzięki niemu Victoria Aveyard ma u mnie duży plus. Na koniec pytanko, jak robisz te gwiazdki pod koniec recenzji? Sama chciałam coś takiego wprowadzić, a nie mam pojęcia jak. Pozdrawiam cieplutko!
OdpowiedzUsuńHej!
UsuńGwiazdki po prostu kopiuje- możesz ode mnie je skopiować i wkleić tyle razy ile chcesz u siebie ;)
Dzięki! <3
UsuńO, ciekawe...
OdpowiedzUsuńZapraszam na
kanarkoweksiazki.blogspot.com
Zosia, co ty odjaniepawlasz? XD
UsuńPisz trochę bardziej ludzkie te komentarze, ktore maja więcej niż 1 zdanie pojedyncze 😂
Przyznam, że mi książka podobała się tak sobie, chociaż pierwszy tom zdecydowanie jest lepszy niż drugi. Autorka miała ciekawy pomysł, ale jakoś nie porwała mnie aż tak bardzo ta historia ;)
OdpowiedzUsuńKsiążka bardzo mi się podobała, chociaż była nieco schematyczna :D Pokochałam bohaterów :D Nie wiem czy czytałaś 2 tom, ale zakończenie.. autorka znęca się nad czytelnikiem tym, że dopiero w 3 tomie dowiemy się jak to się zakończy :D Wyczekuję z niecierpliwością kolejnego tomu :D Pozdrawiam :D
OdpowiedzUsuń