Przejdź do głównej zawartości

,,Felix, Net i Nika oraz (nie)Bezpieczne Dorastanie''- Rafał Kosik


Hej! 
Dzisiaj opowiem Wam o książce ,,Felix, Net i Nika’’, Rafała Kosika.
Jest to już 14 powieść z tej serii pt. ,,(nie)Bezpieczne Dorastanie'', jednak książki można czytać osobno, więc postanowiłam o niej opowiedzieć. 

Gdy weszłam ostatnio do biblioteki miejskiej i popatrzyłam na półkę z nowościami, od razu rzuciła mi się w oczy ta powieść. (Nowością nie jest, bo została wydana w 2015, ale do mojej biblioteki wszystko dociera z pewnym opóźnieniem).  Nawet nie sam tytuł przyciągnął mnie do tej książki, a raczej okładka. Bardzo mi się spodobała- idealnie odzwierciedla klimat książki. Zdziwiłam się, bo w pozostałych książkach tego autora, okładki wyglądały całkiem inaczej- jak zrobione przez inną osobę. Poszperałam w intrenecie i okazało się, że zorganizowano konkurs na rysunek i wygrał ten. O wiele bardziej mi się podoba- jeśli kiedyś widzieliście poprzednie części na pewno zobaczycie różnicę, a jeśli nie to zapraszam do zapoznania się J . 

Ale muszę też powiedzieć coś o treści! Akcja zaczęła się w Londynie gdzie kończy się poprzednia książka. Bohaterowie byli na zwykłych wakacjach, jednak z roztargnienia i lekkomyślności, stracili wszystkie pieniądze, przez co musieli zacząć szukać pracy. Tak trafili z pozoru do nudnego, zwykłego hotelu. 



Jednak gdy się zastanowić nie jest normalne, aby do hotelu nikt nie dzwonił ani to, że wszyscy goście są w stanie otępienia. Już wtedy sama się domyśliłam, że trójka przyjaciół z dziewczyną Felixa- Laurą, znowu wpadła w środek międzynarodowego spisku. Nim się obejrzałam musieli powstrzymać projekt Bezpieczne Dorastanie - miał on zapewnić, że większość osób w UE do 18 roku życia miała mieć wszczepione komplanty, przez które byłby śledzona i zmuszana do robienia wszystkiego co zachcą organizatorzy tej akcji, a im chodziło o przejęcie całkowitej kontroli...  
''Trzeba pobrać bezpieczną wersję przeglądarki z internetu. Tylko jak cokolwiek pobrać z internetu, jeśli nie ma się przeglądarki?- A to ci paradoks. Do pobrania przeglądarki potrzebna jest przeglądarka.''
Książkę czytałam bardzo szybko, jednak niestety były momenty kiedy się po prostu nudziłam- najczęściej gdy mówiono coś o robotyce, maszynach, programach sztucznych inteligencji, z czego ja nic nie rozumiałam.


Powieść czytałam podobnie jak pisałam tą recenzję- z kilkoma przerwami, szybko i z dużą przyjemnością ;)  

Podsumowując to nie była książka skłaniająca do przemyśleń i nagłych wybuchów płaczu. Ot tak, lekka książka, w której występowały momenty grozy i powagi, ale w większość była śmieszna i radosna, bo to książka o zwykłych nastolatkach, takich jakich dużo jest na świecie. 
Dostanie ode mnie 8/10. 



Pozdrawiam!

Komentarze

  1. Przeczytałam tylko dwa tomy FNiN, ale bardzo mi się podobały. Jak tylko będę miała więcej czasu, zabieram się za kolejne!
    ♥♥♥
    Nominowałam Cię do LBA
    http://maguarro.blogspot.com/2016/04/liebster-blog-award.html

    OdpowiedzUsuń
  2. Nigdy nie czytałam tej serii, ale kiedy byłam młodsza to moje koleżanki zaczytywały się w tych powieściach. Teraz trochę żałuję, że ja do nich nie sięgnęłam, ale chyba nigdy nie jest na to za późno? :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawa ale nie dla mnie :D

    Zapraszam http://ispossiblee.blogspot.com Odpowiadam na każdą obserwacje i propozycje wejść w linki :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Kiedyś czytałam te książki i pamiętam, że byłam w nie strasznie wciągnięta, nie mogłam się od nich oderwać. Mimo wszystko chyba nie mam ochoty ponownie po nie sięgnąć, ponieważ wiem, że dzisiaj nie spełniłyby moich oczekiwań :)

    Pozdrawiam,
    http://miedzypolkami-ksiazki.blogspot.com/2016/04/nastoletnia-panna-moda.html

    OdpowiedzUsuń
  5. Wydaje się bardzo ciekawa, ale ja nie lubię czytać :)

    wiktoriakarnecka.blogspot.com <-- Klik

    OdpowiedzUsuń
  6. Gdy byłam w podstawówce, wypożyczałam części tej serii ze szkolnej biblioteki - o, tak, to była z pewnością ogromna miłość od pierwszego wejrzenia. Kosik to z pewnością jeden z lepszych polskich autorów dla dzieci i młodzieży, muszę przyznać, że dotąd polecam jego książki wszystkim szukającym czegoś o młodych polskich bohaterach książkowych :)
    u mnie nowa recenzja, zapraszam <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kosik rownież dla mnie jest jednym z najlepszych polskich autorów dla młodzieży- tak dobrej książki napisanej przez Polaka dawno nie czytałam :) ( pomijając Szeptuche)
      Pozdrawiam!

      Usuń
  7. Niestety to nie lektura dla mnie, nie lubię tego typu powieści. :(
    Pozdrawiam!♥
    http://natalie-and-books.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie przepadam za takimi książkami :// niestety nie skorzystam

    Zapraszam do siebie ;) -> nowy post!
    MÓJ BLOG-KLIIK

    OdpowiedzUsuń
  9. Już kiedyś czytałam coś z tej serii. Może kiedyś spróbuje sięgnąć po tę książkę.
    Pozdrawiam. :*
    zapoczytalna.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. Kocham, kocham i jeszcze raz kocham serię "Felix, Net i Nika" Przeczytałam wszystkie części tylko akurat nie tą. Mam nadzieję, że sięgnę po nią niedługo. Świetny blog :D
    Pozdrawiam!
    loony-blog.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja z tej serii czytałam tylko "Trzecią kuzynkę". Jest świetna! Ja też nudziłam się przy momentach związanych z elektroniką itp., więc Cię rozumiem, nie rozumiałam niektórych rzeczy. (Dzięki tej recenzji wiem, że Laura jest dziewczyną Felixa!) Polecam Ci "Trzecią kuzynkę", czasami jest straszna, ale i śmieszna. Trochę nie rozumiem zakończenia, więc może wyjaśnisz, haha!
    Pozdrawiam ciepło! passionsmy.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ha,ha miedzy ta dwójka w ,,trzeciej kuzynce " cos zaiskrzyło co pozniej sie rozwinęło ;)
      Czytałam wszystkie części FNiN i co do zakończenia trzeciej kuzynki jak i pozostałych książkek- jest mocno zaczerpnięte z książek ścience-fiction choć początki książek zawsze mi podsuwały myśl ze będzie to książkach o normalnych problemach nastolatków ;)
      Z tego co pamietam o zakończeniu tej książki to to ze te kuzynki miały jakas klątwę przez ktora mogły przyjąć ciało wybranej przez siebie osoby. Trzecia, najstarsza kuzynka, ktora nie zarządała hotelem, upatrzyła sobie Nikę myśląc ze dziewczyna nie ma nikogo na kim jej zależy .
      Ona chciała rzucić jakiś ,,czar" (seryjnie nie pamietam co to było ;P) aby jej nowsza wersja była w ciele Niki- starszą musiałaby po prostu zabić. Nika udała ze kuzynka w nią weszła i podstępem zabiła ,, stara wersje "
      To tyle ile pamietam było cos jeszcze ze Felix i Net szukali czegoś w podziemiach, ale tak jak ty nierozumialam tego i na dodatek jeszcze trochę zapomniałam ;)
      Pozdrawiam !

      Usuń
  12. No właśnie ja nie rozumiem tego podstępu Niki. I w pewnym momencie ona zniknęła, dopiero potem było wyjaśnione gdzie i dlaczego. Trochę ten koniec jest niezrozumiały. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Lubię powieści z tego typu, więc na pewno po nią sięgnę :D W ogóle o dawna interesowali mnie "Felix, Net i Nika", więc nie mogę się doczekać, aż przeczytam o ich przygodach :D
    Pozdrawiam ! Dolina Książek

    PS: Bardzo spodobał mi się Twój blog i zostaję tu na dłużej ;*

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Jeśli przeczytałeś post (co jest ważne przy komentowaniu, a często omijane) to pozostaw komentarz, podziel się opinią :)

Popularne posty z tego bloga

Ksiązka w której zmieniłabym fabułę. *goscinnie*

Hej! Dzisiaj wpis będzie nietypowy, ponieważ jest to zestawienie trzech tekstów od autorek różnych blogów na temat: Książka, w której zmieniłabym fabułę. Cała akcja jest zorganizowana w ramach kampanii  PRZECZYTAJ & PODAJ DALEJ  zorganizowanej przez Magdalenę z  http://www.savethemagicmoments.pl  ;) Zapraszam do czytania, a autorkom dziękuję za wzięcie udziału!  Paulina z http://www.paulinakaleta.com   „Zanim się pojawiłeś” wzbudza ogromne k ontrowersje. Książkę jedni kochają i wylewają przez nią morze łez. Drudzy, rozochoceni zachwytami tych pierwszych, niemile się rozczarowują… Niektórzy musieli przeczekać szum wokół książki, a potem i filmu, by móc po nią sięgnąć. Ale cały czas, gdzieś tam huczy o tej niezwykłej historii. Ja sama należę do grona fanów Jojo Moyes i każdą książkę wychodzącą spod jej pióra czytam z ogromnym zainteresowaniem. A „Zanim się pojawiłeś” to dla mnie taka książka, którą ma się ochotę przeczytać. Kiedy Lou traci pracę, nie wie, co zrobić ze sw

Podsumowanie! | listopad

Witajcie! Listopad minął tak szybko i nie mogę uwierzyć, że jest już grudzień i niedługo święta. Nawiązując do poprzedniego postu ( o świątecznym klimacie w listopadzie ) - powoli wprawiam się w ten klimat   : D Przychodzę do Was z podsumowaniem, które ostatni raz było na blogu w maju i mam nadzieję, że tym razem będzie ciekawsze i nie   zanudzę Was informacjami, które będą mówić ile stron dziennie czytałam. ( jestem ciekawa kogo poza autorem postu to interesuje 😉 )

The call. Wezwanie- Peadar O'Guilin

Co byś zrobił mając tylko chwilę, żeby uratować swoje życie, a zegar już zaczął odliczanie? Trzy minuty Wszyscy nastolatkowie wiedzą, że pewnego dnia znajdą się w przerażającej krainie, do której zostaną Wezwani. Dwie minuty Na nieznanym terenie ruszą za nimi bezwzględni łowcy, którzy zrobią wszystko, by ich dopaść i zabić. Minuta A Nessa nie może biegać. Czy mimo poraż enia nóg ma szansę na przeżycie, kiedy przyjdzie pora jej Wezwania? Czas ucieka… Zacznę od tego, że książka była pełna akcji i to mi się w niej bardzo podobało. Nie było tam nie potrzebnych opisów przyrody, skupiała się na postępie w fabule i rozwoju osobistym głównych bohaterów. Właśnie główna bohaterka miała coś w sobie, przez co umiała przyciągnąć czytelnika do czytania.  Była ona zaradna, co mi się bardzo spodobało. Może to po prostu moje preferencje, ale nie cierpię bohaterek, które rozczulają sie nad sobą. - Zamierzam przeżyć - mówi. I nikt mi w tym nie przeszkodzi. Wierz