Przejdź do głównej zawartości

,,Rezerwat niebieskich ptaków'' Ewa Nowak

Hej! 
Dzisiaj opowiem o książce ,,Rezerwat niebieskich ptaków’’ Ewy Nowak. Dostałam tę książkę 2 lata temu na urodziny, jednak teraz postanowiłam przeczytać ja ponownie. Sądzę że teraz będąc w pierwszej klasie gimnazjum mogę lepiej zrozumieć główną bohaterkę oraz wczuć się w akcje niż jeszcze przed 2 latami. Jest to jedna z wielu powieści wchodzących w skład serii miętowej.

Sara Wiecka- nasza główna bohaterka, jest normalną gimnazjalistką, chociaż w porównaniu ze swoimi starymi przyjaciółmi z podstawówki to raczej... nie.
 Gdy jej rodzina dowiaduje się, że dostała ogromny spadek, jej życie staje na głowie. Zamiast pójść do publicznego gimnazjum, ona idzie do ,,elitarnego’’ gimnazjum dla dzieci bogaczy.


Akcja książki rozgrywa się w 3 roku jej uczęszczania do szkoły przy ulicy Kociej. Jest tam już wszystkim znudzona. Wszystkie rzeczy, za które postanowiła chodzić do tej szkoły i wydawały jej się kiedyś oryginalne, teraz wydają jej się po prostu nudne. 

Nie zawiązała w tej szkole jakiś szczególnych przyjaźni. Szczerze mówiąc to tęskni za znajomymi ze starej szkoły. Postawia więc coś zmienić i umawia się z Beatą, z którą już po pierwszym spotkaniu wie, że nie będzie chciała z nią się zaprzyjaźniać głębiej. Okazało się, że Beata jest zbyt bezpośrednia, hałaśliwa, czasami wręcz arogancka - istne przeciwieństwo spokojnej Sary. 
Jednak dziewczyny dalej się umawiają, Sara sama nie wie dlaczego. Czy to przez zazdrość o starą koleżankę, którą stara się jej  odebrać Sylwia, czy to, że jednak polubiła Beatę?



    W grę wchodzi także wątek miłosny, ponieważ Sara kocha Łukasza, który ma dziewczynę... Czy uda jej się zwrócić na siebie jego uwagę? Tego wam już nie zdradzę, to musicie przeczytać, chociaż powiem, że książka nie kończy się tak banalnie jak myślicie ;-)


       


      Sara ma także dużo problemów rodzinnych, rodzice ciągle się kłócą, a brat specjalnie ubiera się jak biedak by nikt nie wiedział, że jego rodzice są bogaci...


Książka jak dla mnie dostaje tylko 5.5/10 , bo nie było to coś co aż głowę urywa ani daje jakieś głębsze przemyślenia. Jednak jeśli ktoś chciałby przeczytać książkę, której akcja rozgrywa się w naszym kraju,  o problemach błahych i tych poważniejszych , jakie mógłby mieć każdy z nas i jak sobie z nimi radzi Sara (lub czasami nie ), polecam tą książkę. Może być to również to dobry przerywnik, w książkach (lub pomiędzy nimi) które są naprawdę długie,  pełne akcji np. science-fiction , aby poczytać o prawdziwym życiu i na chwile powrócić do rzeczywistości.


Pozdrawiam!!!

Komentarze

  1. zapraszam na wpsolna obserwaccje :) ja juz Cie oberwuje :)

    http://pazzz21.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Hmmm zaciekawiłaś mnie tą książką. Może wspólna obserwacja? Daj znać :)
    http://wittka.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Mi nie przypadłaby raczej do gustu ta książka i myślę, że Twoja ocena jej jest adekwatna do opisu. :D
    Ja ogólnie nie mogę się przekonać do polskich pisarzy/pisarek, nie wiem czemu. :)
    Przy okazji zapraszam na rozdział 14! :D
    www.magical-history.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. nie czytałam tej książki, ale wydaje się być fajna :)
    http://karik-karik.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetna recenzja, moxe sie zkuszę :3 obserwujemy?
    are-we-cool-enough.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam czytać, ale ta książka jakoś mnie nie zainteresowała :)
    paulan-official-blog.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szczerze mówiąc to mnie też. Ale że czekala na półce, postanowiłam ją przeczytać : -)

      Usuń
  7. Dziwna ta książka xd Raczej jej nie przeczytam.
    Ale polecam ci serię Pretty Little Liars (książki - bo jest też serial xd)

    Zapraszam do mnie, na opowiadanie o Czarodziejkach i
    Pretty Little Liars. Dobre nawet dla tych co nie oglądają oby serialu bo powoli wszystko tłumaczę :)
    http://her-destinyy.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetny post + również obserwuje :)
    are-we-cool-enough.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. Książka wydaje się bardzo interesująca ;)
    Ja na moim blogu pisze swoją wiec zapraszam do lektury ;)
    jeśli ci się spodoba zaobserwuj będzie mi bardzo miło jeżeli zajrzysz ;) http://www.emptyy-promises.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja czytałam tę książkę! Jest mega! <3 Również czytałam pozostałe książki z tej serii i mam ich całą półkę w domu. Zapraszam do mnie z-pasja-w-obiektywie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  11. nigdy nie słyszałam o tej książce
    obserwujemy?
    http://paolciapolcia16.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Jeśli przeczytałeś post (co jest ważne przy komentowaniu, a często omijane) to pozostaw komentarz, podziel się opinią :)

Popularne posty z tego bloga

Ksiązka w której zmieniłabym fabułę. *goscinnie*

Hej! Dzisiaj wpis będzie nietypowy, ponieważ jest to zestawienie trzech tekstów od autorek różnych blogów na temat: Książka, w której zmieniłabym fabułę. Cała akcja jest zorganizowana w ramach kampanii  PRZECZYTAJ & PODAJ DALEJ  zorganizowanej przez Magdalenę z  http://www.savethemagicmoments.pl  ;) Zapraszam do czytania, a autorkom dziękuję za wzięcie udziału!  Paulina z http://www.paulinakaleta.com   „Zanim się pojawiłeś” wzbudza ogromne k ontrowersje. Książkę jedni kochają i wylewają przez nią morze łez. Drudzy, rozochoceni zachwytami tych pierwszych, niemile się rozczarowują… Niektórzy musieli przeczekać szum wokół książki, a potem i filmu, by móc po nią sięgnąć. Ale cały czas, gdzieś tam huczy o tej niezwykłej historii. Ja sama należę do grona fanów Jojo Moyes i każdą książkę wychodzącą spod jej pióra czytam z ogromnym zainteresowaniem. A „Zanim się pojawiłeś” to dla mnie taka książka, którą ma się ochotę przeczytać. Kiedy Lou traci pracę, nie wie, co zrobić ze sw

Podsumowanie! | listopad

Witajcie! Listopad minął tak szybko i nie mogę uwierzyć, że jest już grudzień i niedługo święta. Nawiązując do poprzedniego postu ( o świątecznym klimacie w listopadzie ) - powoli wprawiam się w ten klimat   : D Przychodzę do Was z podsumowaniem, które ostatni raz było na blogu w maju i mam nadzieję, że tym razem będzie ciekawsze i nie   zanudzę Was informacjami, które będą mówić ile stron dziennie czytałam. ( jestem ciekawa kogo poza autorem postu to interesuje 😉 )

The call. Wezwanie- Peadar O'Guilin

Co byś zrobił mając tylko chwilę, żeby uratować swoje życie, a zegar już zaczął odliczanie? Trzy minuty Wszyscy nastolatkowie wiedzą, że pewnego dnia znajdą się w przerażającej krainie, do której zostaną Wezwani. Dwie minuty Na nieznanym terenie ruszą za nimi bezwzględni łowcy, którzy zrobią wszystko, by ich dopaść i zabić. Minuta A Nessa nie może biegać. Czy mimo poraż enia nóg ma szansę na przeżycie, kiedy przyjdzie pora jej Wezwania? Czas ucieka… Zacznę od tego, że książka była pełna akcji i to mi się w niej bardzo podobało. Nie było tam nie potrzebnych opisów przyrody, skupiała się na postępie w fabule i rozwoju osobistym głównych bohaterów. Właśnie główna bohaterka miała coś w sobie, przez co umiała przyciągnąć czytelnika do czytania.  Była ona zaradna, co mi się bardzo spodobało. Może to po prostu moje preferencje, ale nie cierpię bohaterek, które rozczulają sie nad sobą. - Zamierzam przeżyć - mówi. I nikt mi w tym nie przeszkodzi. Wierz